Crocs
- Crocs W Serena Sandals 205469-212Już od 189,99 zł
Wygodne i wykonane z myślą o pracownikach gastronomii, hotelarstwa i służby zdrowia. Chodaki Bistro marki Crocs dają ci wszystko, czego potrzebujesz od butów do pracy, począwszy od odporności na poślizg, a kończąc na dodatkowej ochronie palców u nóg.
Produkty 1-36 z 105
Buty marki Crocs można kochać albo nienawidzić. Są tacy, którzy potrafią wyrywać je sobie z rąk na wyprzedażach i tacy, którzy nigdy by ich nie włożyli. Dlaczego crocscy budzą tyle skrajnych emocji? Zacznijmy od początku, czyli roku 2002, kiedy trzech znajomych - George Boedecker, Lyndon Hanson i Scott Seamans – wybrali się na Karaiby. Ponieważ buty żeglarskie, które mieli świetnie się spisały podczas wyprawy, mężczyźni wpadli na pomysł, aby stworzyć podobne, w których można chodzić na co dzień. W ten sposób powstał pierwszy model „the Beach”, który od razu się wyprzedał. Ponieważ buty pod względem wyglądu (szeroki przód, dziurki na cholewce) i funkcjonalności (świetnie radzą sobie z wodą) mają w sobie wiele z krokodyla, markę nazwano Crocs. Wkrótce stała się jednym z gigantów w branży obuwniczej.
Amerykańska firma ma zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników. To, co jednych przyciąga do towarów z logo Crocs, drugich właśnie odrzuca. Nie da się ukryć, że design crocsów jest dość oryginalny i z pozoru mogą nie pasować do codziennych stylizacji. Mimo tego gumowe chodaki Crocs są popularne nawet wśród celebrytów i polityków, takich jak Justin Bieber, Michelle Obama czy George W. Bush. Marka Crocs nawiązała również współpracę z projektantami modowymi i pojawiła się na pokazie mody np. marki Balenciaga. Z drugiej strony na łamach popularnych magazynów Crocs nie raz był uznawany za markę produkującą najbrzydsze obuwie na świecie. Mimo tego, przedsiębiorstwo rośnie w siłę i wciąż produkuje artykuły, cieszące się niesłabnącą popularnością na całym świecie.
Produkty 1-36 z 105
Buty marki Crocs można kochać albo nienawidzić. Są tacy, którzy potrafią wyrywać je sobie z rąk na wyprzedażach i tacy, którzy nigdy by ich nie włożyli. Dlaczego crocscy budzą tyle skrajnych emocji? Zacznijmy od początku, czyli roku 2002, kiedy trzech znajomych - George Boedecker, Lyndon Hanson i Scott Seamans – wybrali się na Karaiby. Ponieważ buty żeglarskie, które mieli świetnie się spisały podczas wyprawy, mężczyźni wpadli na pomysł, aby stworzyć podobne, w których można chodzić na co dzień. W ten sposób powstał pierwszy model „the Beach”, który od razu się wyprzedał. Ponieważ buty pod względem wyglądu (szeroki przód, dziurki na cholewce) i funkcjonalności (świetnie radzą sobie z wodą) mają w sobie wiele z krokodyla, markę nazwano Crocs. Wkrótce stała się jednym z gigantów w branży obuwniczej.
Amerykańska firma ma zarówno wielu zwolenników jak i przeciwników. To, co jednych przyciąga do towarów z logo Crocs, drugich właśnie odrzuca. Nie da się ukryć, że design crocsów jest dość oryginalny i z pozoru mogą nie pasować do codziennych stylizacji. Mimo tego gumowe chodaki Crocs są popularne nawet wśród celebrytów i polityków, takich jak Justin Bieber, Michelle Obama czy George W. Bush. Marka Crocs nawiązała również współpracę z projektantami modowymi i pojawiła się na pokazie mody np. marki Balenciaga. Z drugiej strony na łamach popularnych magazynów Crocs nie raz był uznawany za markę produkującą najbrzydsze obuwie na świecie. Mimo tego, przedsiębiorstwo rośnie w siłę i wciąż produkuje artykuły, cieszące się niesłabnącą popularnością na całym świecie.